Netflix: WAŻNA decyzja dla bardzo popularnego serialu

Netflix podjął bardzo ważną decyzję dotyczącą bardzo popularnego serialu, który uruchomił na platformie dla abonentów z całego świata.

Początki Netflixa

Netflix podjął niezwykle ważną decyzję dotyczącą bardzo popularnego serialu, który udostępnia na swojej platformie do transmisji strumieniowej wideo na żądanie, a wielu fanów będzie zachwyconych tym, co ich czeka. Dokładniej, ekipa Netflixa podjęła decyzję o stworzeniu nowego serialu na podstawie Wiedźmina, z tą tylko różnicą, że będzie on miał historię osadzoną 1200 lat przed pojawieniem się Geralta z Rivii w wątku narracyjnym wirtualnego świat.

Netflix wybrał dla tej nowej serii nazwę Wiedźmin: Pochodzenie Krwi i będzie to gra akcji, podzielona na 6 części, o której na razie nie ma zbyt wielu szczegółów. Nie wiadomo jeszcze, kim będą aktorzy, którzy wezmą udział w tym projekcie, ale jego producentem będzie reżyser Wiedźmina, zatem możemy spodziewać się serialu co najmniej równie ciekawego, jak ten, który ukazał się zimą 2019 roku. .

Netflix: WAŻNA decyzja dla bardzo popularnego serialu

Netflix nie jest to pierwsza seria oparta na Wiedźminie, amerykańska firma zapowiadająca w styczniu Wiedźmin: Koszmar Wilka, tyle że w tym przypadku mówimy o serialu anime. Decyzja Netflixa o nakręceniu dwóch odrębnych seriali na podstawie Wiedźmina po raz kolejny pokazuje, jak popularną popularnością cieszy się tytuł, który wypuścił na rynek w zeszłym roku, ustanawiając wówczas rekordy pod względem wyświetleń, co doprowadziło do zamówienia drugiego sezonu kilka dni po premierze.

Netflix już w przeszłości podejmował takie decyzje w przypadku niektórych swoich seriali i filmów i nikogo nie zdziwiło to, co się wtedy wydarzyło, nawet jeśli decyzja wydawała się pochopna. Netflix zawsze dokonywał właściwych wyborów dla swoich abonentów na całym świecie, a teraz nie ma powodu sądzić, że decyzja o przedłużeniu tych seriali jest zła, zwłaszcza że nie brakuje osób, które doceniają to, co już zostało zrobione.

Netflix nie powiedział, kiedy dokładnie ta nowa seria trafi na rynek, więc na razie nic nie wiemy i czekamy, jakie plany ma w tej sprawie amerykańska firma.