Facebook podjął bezprecedensowe kroki i po raz pierwszy zdecydował się pozwać w USA i Wielkiej Brytanii firmy, które gromadziły dane o użytkownikach korzystających ze złośliwego oprogramowania, odmawiając poddania się audytowi przed procesami przez Amerykanów.
Facebook pozwał także Amerykanina, który miał firmę sprzedającą fałszywe polubienia, a wszystko to w ramach zaskakującej kampanii Facebooka mającej na celu usunięcie ze swoich platform firm nadużywających dostępu do danych.
Facebook wykrywał te problemy już od zeszłego roku, blokując dostęp aplikacji tych firm do danych użytkowników ze swojej platformy i próbując kontrolować zebrane przez siebie dane, aby odkryć, co zostało skradzione, ale niestety nie udało się to zbyt mocno.
