UBER: SZOKUJĄCY INCYDENT, co zrobił pasażer podczas wyścigu

UBER ponownie znalazł się w centrum szokującego zdarzenia. Oto, co zrobił pasażer, który wezwał samochód na przewóz i czego powinieneś się z tego nauczyć.

ochrona UBERa

UBER znajduje się w centrum szokującego zdarzenia, w którym bierze udział także policja, ponieważ mówimy o przestępstwie, które pokazuje nam, na jakim etapie jest obecnie świat z powodu bardzo dużych problemów wywołanych pandemią wirusa koronawiru. Według władz Wielkiej Brytanii pasażer potrącił kierowcę UBERA i zmusił go do wejścia do bagażnika samochodu, którym przyjechał, po tym jak kierowca odmówił zabrania go do samochodu, ponieważ nie miał na sobie maseczki ochronnej.

UBER zobowiązuje wszystkich swoich kierowców do noszenia masek ochronnych podczas podróży z pasażerami, przy czym ci ostatni mają taki sam obowiązek w stosunku do kierowców, do których samochodu wsiadają w celu transportu. 33-letni brytyjski pasażer, o którym teraz mowa, tak się wściekł po tym, jak kierowca UBER odmówił przewiezienia go bez maski ochronnej, że uderzył go drzwiami samochodu, a następnie wepchnął do bagażnika samochodu dostać się tam, gdzie chciał.

UBER: SZOKUJĄCY INCYDENT, co zrobił pasażer podczas wyścigu

UBER o zdarzeniu dowiedział się dopiero po zgłoszeniu tego na policję i w ten sposób dowiedział się, że pasażer był pod poważnym wpływem napojów alkoholowych, wyszedł tego wieczoru do miasta, aby uczcić ponowne otwarcie linii bary, wydarzenie odbędzie się 4 lipca. Pasażer został wyrzucony z taksówki na kilka minut przed wezwaniem samochodu UBER, aby zabrał go do domu, dokładnie z tego samego powodu – odmowy noszenia maseczki podczas podróży.

„Kerry Battram, lat 33, wielokrotnie trzaskał drzwiami samochodu Idolomahva po tym, jak odmówił odwiezienia go do domu, chyba że miał na twarzy maskę. 4 lipca kierowca odmówił zabrania Battrama do domu, kiedy biesiadnicy przybyli do Soho, aby świętować ponowne otwarcie barów. Battram uderzył Idolomahva, po czym wepchnął go do bagażnika samochodu i wielokrotnie „co najmniej trzy razy” trzaskał za nim drzwiami.

UBER wspiera swoich kierowców w takich zdarzeniach, pasażer jednak nie przyznał się przed sądem, do którego skierował go prokurator w charakterze oskarżonego, że zaatakował kierowcę, twierdząc, że było dokładnie odwrotnie. Świadkowie zdarzenia potwierdzili jednak fakt, że pasażer zaatakował kierowcę UBER-a i zrobił dokładnie to, co opisał, przez co brytyjski sędzia uznał pasażera za niewiarygodnego.

UBER wymaga noszenia maseczki ochronnej w samochodzie z bardzo prostego powodu, ryzyko infekcji jest niezwykle duże na małej i zamkniętej przestrzeni, dlatego w takiej sytuacji obie osoby muszą się chronić.