Nelu Tataru: Bukareszt nie powinien na razie przechodzić kwarantanny

Nelu Tataru: Bukareszt nie powinien na razie przechodzić kwarantanny

Minister zdrowia Nelu TataruJ, zapytany niedawno, czy Bukareszt powinien zostać objęty kwarantanną ze względu na dużą liczbę przypadków, stwierdził, że na razie nie są spełnione wszystkie warunki, aby taki środek mógł zostać wprowadzony w stolicy.

Nelu Tataru zasadniczo mówi to, co słyszałem od różnych innych urzędników, a dzieje się tak dlatego, że nikt w rządzie nie chce, aby Bukareszt został poddany kwarantannie, niezależnie od tego, czy będzie to konieczne, czy nie, a celem jest niewprowadzanie takiego środka zbyt wcześnie .

„Kwarantanna miejscowości obejmuje kilka czynników, niekoniecznie związanych ze wskaźnikiem, jaki posiadamy, zgromadzonym w ciągu ostatnich 14 dni. Istnieje kilka mniejszych, głównych kryteriów, ale głównymi kryteriami są na przykład istnienie i obłożenie szpitali w danej miejscowości. Są punkty, które zostały wykonane. Przykładowo, jeśli zajęcie oddziału i intensywnej terapii przekracza 90 procent, przyznawanych jest 20 punktów. Jeśli zajęta jest tylko sekcja lub tylko ATI - 15 punktów. W tej chwili Bukareszt nie pasuje” – dodał minister.

Przypadki, które przychodzą, czyli infekcje, które przychodzą, mają miejsce w okresie przedszpitalnym, nie przestrzegając pewnych zasad. Czy tego chcemy, czy nie, musimy to przyznać. To do nas trafiają te przypadki, jesteśmy tymi samymi ludźmi, medycznie radzimy sobie z pandemią.

Uważam, że wysiłki te powinny być trwałe i wspólne. Wciąż staramy się ograniczać część przedszpitalną, wprowadzając te zasady i czasami aż do kwarantanny. Nie zamykasz kraju, skutecznie zamykasz obszary, w których widzisz, że przekaz jest zaakcentowany, narzucając inne zasady. Ale kwarantanna jest ich ostatnim.”