Valeriu Gheorghita mówił dziś o bardzo poważnym problemie, który budzi wiele znaków zapytania w niektórych krajach europejskich, po tym jak kilka osób zmarło po zaszczepieniu surowicą AstraZeneca, a pewna partia została wycofana ze szczepień przez władze kilku krajów.
Valeriu Gheorghita twierdzi, że Rumunia nie otrzymała dawek z tej partii, więc teoretycznie nie powinno być tu żadnych problemów, bo jak dotąd żadnych nie zgłoszono, ale nie podjęto żadnej decyzji o zawieszeniu szczepień tą surowicą od AstraZeneca.
„Chodzi o partię szczepionki firmy AstraZeneca, co do której istnieje podejrzenie, że może ona być potencjalnie związana z wystąpieniem u niektórych przypadków u zaszczepionych osób zjawiska zakrzepowego, pojawienia się zakrzepów krwi, w okresie dziesięciu dni po szczepieniu . Europejska Agencja Leków dokonała przeglądu tych przypadków i obecnie stwierdziła, że nic nie wskazuje na związek przyczynowy.
Partia, co do której wzbudzono to podejrzenie i która jest obecnie poddawana ocenie, obejmuje około 1,6 miliona dawek, które rozprowadzono w około 17 krajach europejskich. Wspomnę, że Rumunia nie otrzymała dawek z tej partii. zadeklarował Valeriu Gheorghita w Antena 3.”