RCS i RDS: Poważny problem i co na tym zyskują Rumuni

Rozpoznawanie RCS i RDS

RCS & RDS to, jak już zapewne wiecie, jeden z największych operatorów telekomunikacyjnych w całej Rumunii, z ponad 10 milionami klientów w tej chwili i będący w fazie pełnego wzrostu. Pracownicy RCS i RDS są od kilku lat mistrzami tragarzy w Rumunii, przyciągając co roku setki tysięcy klientów do sieci DIGI Mobil, ale niestety nie wszyscy z nich to Ormianie, aby wnieść swój wkład do bazy klientów, która nie rośnie zbytnio rocznie.

RCS&RDS ma dość duży problem z utratą klientów po stronie telefonii komórkowej, starszy menadżer konkurencyjnej firmy twierdzi, że jego zdaniem liczba klientów odchodzących wyniesie 35% - 40% tragarzy. Szacunek jest jak najbardziej realny, ponieważ w bazie klientów DIGI Mobil widać znacznie mniej rocznych portów RCS i RDS, więc logiczny jest wniosek, że wiele osób odchodzi z sieci.

RCS i RDS: Poważny problem i co na tym zyskują Rumuni

RCS&RDS wymaga od swoich klientów podpisywania umów ważnych przez 24 miesiące, aby móc skorzystać z promocji, jakie oferuje na przenoszenie, więc odejścia pochodzą albo od osób, które wypowiadają umowy i płacą kary, albo od starszych klientów. Niezależnie od sytuacji jasne jest, że wielu z tych, którzy trafiają do sieci telefonii komórkowej RCS i RDS, decyduje się na opuszczenie sieci niedługo po zawarciu umowy, a wyjaśnień może być wiele.

RCS i RDS cały czas pracują nad udoskonaleniem infrastruktury, na której opiera się DIGI Mobil, jednak dzieje się to z biegiem czasu i nie wszyscy będą zadowoleni ze zmian. Do tego czasu jest bardzo możliwe, że wyjścia z sieci będą kontynuowane w równie czujnym tempie, a przynajmniej tak można oszacować na podstawie tego, co widzieliśmy do tej pory, a RCS i RDS nie powiedziały nic w związku z tą sytuacją, nawet jeśli wielu widziało to już od dawna.

RCS i RDS walczą z tym problemem coraz większymi ofertami, co zmusza pozostałych operatorów do obniżania cen usług, więc ostatecznie wygrywają wszyscy stali klienci.