WhatsApp: zdjęcie z nową tajną funkcją dla telefonów

WhatsApp zabezpieczony

WhatsApp ma kilka zmian wprowadzonych w tajemnicy przez firmę Facebook na iPhone'a i telefony z Androidem, a dziś mamy okazję zobaczyć pierwsze zdjęcia z nową, ważną funkcją. Mówiąc dokładniej, mówiłem, że WhatsApp wprowadzi bardzo ważną nową funkcję, która będzie nagradzać szyfrowanie kopii zapasowych tworzonych przez użytkowników, którzy obecnie korzystają z platformy komunikacyjnej do rozmów ze znajomymi.

WhatsApp obecnie nie szyfruje kopii zapasowych, które przesyła do iCloud lub Google Drive, dzięki czemu wszystkie przechowywane w nich informacje mogą być dostępne dla firm, które je hostują, i nie tylko. To się w przyszłości zmieni, a dzieje się tak dlatego, że WhatsApp chce nam zaoferować całkowitą ochronę kopii zapasowych rozmów, tak aby teoretycznie ani Facebook, ani Apple, ani Google nie były w stanie zobaczyć, o czym rozmawiamy ze znajomymi.

WhatsApp: zdjęcie z nową tajną funkcją dla telefonów

Dostarczono kopię zapasową WhatsApp

WhatsApp pokazałby nam, ile miejsca powinna zajmować kopia zapasowa na koncie Google Drive, teoretycznie także iCloud, a przynajmniej tak sugeruje powyższy obrazek, więc powinniśmy wiedzieć, ile miejsca zajmie. Ten krok jest bardzo ważny, ponieważ w przypadku dużych kopii zapasowych istnieje ryzyko, że nie uda się ich wgrać na platformy chmurowe, jeśli nie będziemy mieli wystarczającej ilości miejsca, aby mogły być hostowane przez odpowiednie usługi, kiedy ich potrzebujemy.

WhatsApp oferuje już teoretycznie szyfrowanie prowadzonych przez nas rozmów, więc jest to niezwykle dobra wiadomość, a szyfrowanie kopii zapasowych byłoby dla wszystkich kolejnym dużym krokiem naprzód. WhatsApp potrzebuje oczywiście czegoś więcej, aby dogonić Telegram czy Signal, ale wygląda na to, że wszystko będzie oferowane powoli, krok po kroku przez amerykańską firmę, więc na razie musimy uzbroić się w cierpliwość.

WhatsApp od 15 maja narzuci nowy zestaw zasad osobom, które będą chciały korzystać z jego aplikacji do przesyłania wiadomości, a ci, którzy odmówią, będą mieli ograniczony dostęp do platformy.