Valeriu Gheorghita: Alarmujący problem czwartej fali w Rumunii

Valeriu Gheorghita mówi dzisiaj o alarmującym wzroście liczby nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Rumunii w czwartej fali, ale nie tylko o tym, ponieważ łączy się to „wraz” z innym niezwykle poważnym problemem, jakim jest wzrost liczby poważnych przypadków z intensywna terapia.

Valeriu Gheorghita twierdzi, że sytuacja w Rumunii jest obecnie niezwykle poważna i to w warunkach, w których mówimy o największej liczbie infekcji w całym roku, wariant Delta generujący niezwykle poważne problemy w kraju.

„Następuje alarmujący wzrost liczby poważnych przypadków, które trafiają na intensywną terapię. W tej chwili, z dostępnych mi danych, około dwóch trzecich miejsc intensywnej terapii przewidzianych w planie odporności jest już zajętych.

Myślę, że w chwili obecnej ten gwałtowny wzrost można przynajmniej częściowo wytłumaczyć faktem, że większość zdiagnozowanych pacjentów pozostaje w domu, nie jest pod nadzorem lekarza, nie deklaruje diagnozy i nie leczy się samodzielnie lub jest leczona bez bardzo dobrej wiedzy medycznej nadzoru i w tej sytuacji trafiają do szpitala w ciężkim stanie, trafiają bezpośrednio na oddziały intensywnej terapii.

Pewnie są jeszcze inne sytuacje, w których pacjenci samodzielnie diagnozują się poprzez samobadanie w domu i pozostają w izolacji, a w sytuacjach, gdy ewolucja jest wyraźnie niekorzystna, zwracają się do opieki medycznej. Z literatury i opublikowanych danych wynika, że ​​zakażenie wariantem Delta co najmniej dwukrotnie zwiększa ryzyko hospitalizacji. Jednak nadal nie ma uzgodnionej koncepcji bardziej agresywnego wariantu Delty.

Wiemy natomiast, że zakaża znacznie większą liczbę osób, a następnie stosując ten sam odsetek ciężkich postaci u większej liczby osób, w wartościach bezwzględnych będziemy mieli większą liczbę przypadków wymagających opieki na oddziałach intensywnej terapii. Możemy kontrolować tę sytuację poprzez szczepienie."