Netflix zaskakuje abonentów na całym świecie zapowiedzią 2 nowych, głównych produkcji wraz z datami ich premier, a wiadomość jest świetna dla fanów, którzy na nie czekali. Ci z Netfliksa podawali dotychczas fakt, że te dwie autorskie kreacje będą dostępne w 2021 roku dla abonentów na całym świecie, jednak po okresie oczekiwania, tutaj mamy już daty, kiedy będą one oficjalnie dostępne dla nas wszystkich.
Netflix rozpoczyna serię niespodzianek od ujawnienia faktu, że długo oczekiwany film „Nie patrz w górę” zadebiutuje na platformie streamingowej już 24 grudnia, ale już od 10 grudnia trafi do kin. W filmie Don't Look Up znajdziemy Leonardo DiCaprio, Jennifer Lawrence, Rob Morgan, Jonah Hill, Mark Rylance, Tyler Perry, Timothee Chalamet, Ron Perlman, Ariana Grande, Cate Blanchett, Meryl Streep i wielu innych.
Koniec wszystkiego, bądź wszystkim filmowym wydarzeniem roku 🌎☄☝
DiCaprio, Lawrence, Morgan, Hill, Rylance, Perry, Chalamet, Perlman, Grande, Mescudi, Blanchett i Streep występują w „DON’T LOOK UP” – nowym filmie Adama McKaya
W wybranych kinach od grudnia 10 grudnia i na Netfliksie 24 #Nie patrz w górę pic.twitter.com/bT77U46pHQ
- NetflixFilm (@NetflixFilm) Listopad 16, 2021
Premiery Don’t Look Up i Emily in Paris zapowiedziane przez Netflix
Netflix ogłasza fanom serialu Emily w Paryżu, że drugi sezon będzie miał swoją premierę na platformie 22 grudnia, czyli sporo czasu po premierze pierwszego sezonu. W odróżnieniu od Don’t Look Up, tym razem nie mówimy o jakiejkolwiek premierze Emily w Paryżu w kinach, ale mimo to wciąż pozostaje długi okres oczekiwania na dystrybucję drugiego sezonu serialu przez Netflix.
Ona wraca po miłość! Premiera drugiego sezonu Emily in Paris 2 grudnia pic.twitter.com/VeyCT8sBvT
- Netflix (@netflix) Listopad 18, 2021
Netflix potrzebował dużo czasu, aby przygotować te kreacje dla abonentów na całym świecie, ale widzimy, że swoimi wydawnictwami zaczyna podążać za przykładem wielkich amerykańskich domów produkcyjnych. W tym pomyśle część filmów widzimy najpierw w kinach, a dopiero potem na platformie streamingowej, za co do tej pory firma była krytykowana, ale mimo to nie wydaje się, aby miała zamiar rezygnować z tej praktyki, zapewne także dlatego, że utrudnia wystarczająco dużo pieniędzy za nią.
Netflix przygotował wiele innych, bardzo ciekawych rzeczy dla klientów z całego świata, dlatego w nadchodzących miesiącach na pewno czeka nas wiele niezwykle ekscytujących niespodzianek.