Netflix: RADYKALNA decyzja w Europie, co robi dla abonentów

RADICAL Decyzja Netflix Europa zdobywa abonentów

Netflix ogłosił bezprecedensową decyzję, która cieszy kilkadziesiąt milionów abonentów z całej Europy i będzie miała bardzo duży wpływ na tych, którzy śledzą wszystkie treści dostępne dla nich na platformie. Konkretnie Netflix zapowiedział podwojenie do 500 mln euro budżetu na nowe produkcje w Niemczech do końca 2023 roku, co oznacza ogromny wzrost kwot przeznaczonych dla tego kraju, który oczywiście obejmuje także Austrię.

Netflix zadziwia tym wzrostem, ale jest to wyznacznik tego, co powinno się wydarzyć m.in. dla innych krajów i regionów w Europie, po tym jak w zeszłym roku Amerykanie zwiększyli budżet na nowe produkcje w Wielkiej Brytanii do 1 miliarda dolarów. Nie wiemy jeszcze, jakie zmiany zostaną wprowadzone np. w przypadku produkcji w języku francuskim, hiszpańskim czy włoskim, ale można się spodziewać, że większe alokacje zostaną przeznaczone także na tam produkcje Netflixa.

Netflix: RADYKALNA decyzja w Europie, co robi dla abonentów

Netflix może spokojnie przeznaczyć większe sumy na produkcje w językach używanych w kilku krajach, a to dlatego, że treści te łatwiej może zobaczyć więcej osób, ale oczywiście trzeba też pomyśleć o reszcie abonentów. Koncentrowanie się na najbogatszych krajach Europy jest normalne, bo tam Netflix może przekonać więcej osób dysponujących pieniędzmi do subskrypcji jego platformy, ale też dlatego, że jest tam większa konkurencja.

Netflix nigdy nie ujawnił, jakie budżety przyznaje na produkcje w krajach takich jak Rumunia, czy inne w Europie Środkowej, w których języki używane są tylko na ich terytorium, ale wskaźnikiem jest brak stałych i ważnych nowych kreacji w języku rumuńskim że liczyliśmy się za bardzo. Możliwe, że w przyszłości to się zmieni, jednak liczba abonentów w Rumunii i być może w Mołdawii musi wzrosnąć, aby uzasadnić inwestycje w specjalne produkcje w języku rumuńskim.

Netflix będzie w dalszym ciągu zwiększał swoje budżety produkcyjne w kilku obszarach świata, w miarę zwiększania liczby abonentów, ale także w obliczu konkurencji ze strony HBO Max, Disney Plus i innych platform streamingowych.