Minister obrony: Zaniepokojenie w ostatniej chwili związane z wojną na Ukrainie

Minister obrony w ostatniej chwili zaniepokoił się wojną na Ukrainie

Minister Obrony Narodowej informuje miliony Rumunów w całym kraju o niepokojącej sytuacji związanej z wojną na Ukrainie, a to dlatego, że nasz kraj uważnie obserwuje, co się dzieje z punktu widzenia postępu Rosji w kierunku ujścia Dunaju, ale także Republikę Mołdawii.

Minister Obrony Narodowej oświadcza, że ​​uważnie obserwuje, co dzieje się w tej sytuacji, ale na razie nie powinniśmy obawiać się żadnego konfliktu zbrojnego w Republice Mołdawii, gdyż szanse są niewielkie, kraj nadal potrzebuje pomocy humanitarnej, ale także integracji europejskiej w tym okresie.

„Oczywiście nie jest to perspektywa, która nas zmrozi lub uspokoi, ale są niewielkie szanse, jak powiedział prezydent Rumunii, aby zobaczyć konflikt na tym obszarze, u ujścia Dunaju lub w Republice Mołdawii. Myślę, że Mołdawia potrzebuje teraz pomocy humanitarnej i pomocy na rzecz integracji europejskiej.

To jest w tej chwili najważniejsza rzecz, mniej niż pomoc militarna, bo nie ma mowy o agresji militarnej. Z drugiej strony fakt, że Rosja jest blisko ujścia Dunaju, a jeśli pomyślimy o możliwym rozwoju w kierunku Odessy, a stamtąd w każdym razie na wyspę Serpilor, a bitwa nie została jeszcze rozstrzygnięta stamtąd do granicy morskiej Rumunii są 22 mile morskie.

Oznacza to, że w tej chwili naruszone są nasze interesy bezpieczeństwa na Morzu Czarnym i oczywiście jesteśmy zaniepokojeni, a to w sposób oczywisty stawia nas w pozycji do dyskusji… Pojechałem z kilkoma ministrami obrony do Mihaila Kogalniceanu, w większości z Wielkiej Brytanii Wielka Brytania, Belgia, Holandia, Niemcy, Włochy pokazały, że nasze obawy są naturalne i że tym razem mamy rację.

Oczywiście niepokoił ich także fakt, że Morze Czarne nie jest w rzeczywistości otwarte dla ruchu międzynarodowego. Wiecie, że istnieje Konwencja z Montreux, która dotyczy tylko państw nadbrzeżnych, krótszego pobytu na Morzu Czarnym i tego, jakiego rodzaju statki mogą wpływać.

Grupa bojowa Mihaila Kogalniceanu, ta, która przeszła przez Europejskie Dowództwo Sił Zbrojnych NATO pod przewodnictwem Francji, jest kompletna, mamy 500 żołnierzy francuskich, mamy 300 żołnierzy belgijskich, mamy też Holendrów, myślę, że ta grupa uzupełnią także żołnierze portugalscy.”