Francja pod przewodnictwem Emmanuela Macrona była jednym z krajów, które wspierały integrację europejską Ukrainy i pozostaje jej zdecydowanym zwolennikiem, ale mimo to francuski minister integracji europejskiej Clément Beaune twierdzi, że stanie się to dopiero za 15-20 lat. XNUMX lat, a nie od razu, jak chcieliby Ukraińcy.
Ukraina wpadła we wściekłość, gdy wypowiedzi francuskiego ministra zaczęły być podchwytywane przez prasę międzynarodową, a rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych w kraju stwierdził, że w walkach z armią rosyjską jedynymi ludźmi, którzy walczą o zachowanie wartości europejskich zabija się własnym życiem.
Francja była jedynym krajem w Unii Europejskiej, który realistycznie spojrzał na długą drogę, jaką Ukraina musi przebyć w celu integracji europejskiej, co oczywiście spotkało się z krytyką ze strony Wołodymyra Zełenskiego i innych urzędników państwowych z Kijowa, ale wszyscy wiedzą, że jest to mało prawdopodobne. integracja nastąpi szybko.
„Ukraina to jedyne miejsce w Europie, gdzie ludzie bronią europejskich wartości kosztem własnego życia” – powiedział Nikołenko.
— Kijowski Niezależny (@KyivNiezależny) 23 maja 2022 r.