Minister Zdrowia: OSTATNIA GODZINA, ogłoszenie wojny dla milionów przerażonych Rumunów

Minister Zdrowia przesłał milionom Rumunów z całego kraju oficjalne ogłoszenie nadzwyczajne w związku z wojną na Ukrainie i obawami wielu Rumunów w związku z sytuacją w przypadku tabletek jodowych, stwierdzając, że ich dystrybucja ma charakter zapobiegawczy.

Minister zdrowia twierdzi, że obawy Rumunów związane z wojną na Ukrainie są uzasadnione, ale także, że przyjmowanie tabletek jodu z aptek nie oznacza nieuchronności wypadku nuklearnego, a jedynie profilaktykę zdrowia publicznego i nic więcej.

„Nie robimy nic poza oferowaniem ludziom minimalnego środka zaradczego na sytuację, która może wystąpić, co nie oznacza, że ​​jest ona możliwa, nie powiedzieliśmy, że jest ona prawdopodobna i należy o tym zwrócić uwagę opinii publicznej, oraz pracownicy służby zdrowia muszą reagować na interes ochrony zdrowia publicznego.

To bardzo prosta sprawa, która niestety została upolityczniona. Dla tych, którzy to nadmiernie upolitycznili: nie chcę zgłaszać nominacji, myślę, że to problem, bo jeśli mamy to powołanie, jeśli obiecujemy środki w zakresie zdrowia publicznego, że naprawdę będziemy mieli problemy, nie będziemy mogli zarządzamy nimi.

Nie sądzę, żeby to miało coś wspólnego ze mną, z partią, z której pochodzę, ale z odpowiedzialnością wobec ludności tego kraju. To była oczywiście spekulacja, nie pierwsza tego typu. Na początku konfliktu na Ukrainie próbowaliśmy także innego systemu dystrybucji tabletek jodu, który miał być prowadzony bezpośrednio przez lekarzy rodzinnych, bez przepisywania recepty, ale lekarze kategorycznie odmówili.

Następnie, biorąc pod uwagę prawo każdego pacjenta w Rumunii do otrzymania recepty od lekarza rodzinnego, na którego liście jest on zarejestrowany, a lek ten jest wydawany na podstawie recepty od lekarza rodzinnego, przyjęliśmy zasadę niezbędne przepisy, aby lekarze rodzinni mogli wystawiać recepty, a cała seria aptek, ponad 2.500, jest gotowa udostępnić ludziom te pigułki bezpłatnie.

Jest to bezpłatna usługa publiczna, której podjęły się te apteki. Jak powiedziałem, kampanię informacyjną rozpoczęliśmy 3 miesiące temu, akcję dystrybucyjną półtora miesiąca temu, a zaniepokojenie wywołane rozwojem konfliktu na Ukrainie jest z pewnością uzasadnioną obawą społeczeństwa i stanowi jedynie środek zapobiegawczy .”