Estonia popiera bardzo ważną sankcję w ramach kolejnego pakietu sankcji, jakie UE nałoży na Rosję w związku z wojną na Ukrainie, a to dlatego, że chce całkowitego zakazu zakupu energii od kraju, który ostatecznie najechał Ukrainę lutego i który nie opuścił jeszcze swojego terytorium.
Estonia występuje z tym wnioskiem w warunkach, w których Unia Europejska przygotowuje się na niezwykle trudną zimę, podczas której Rosja mogłaby w pewnych okresach wstrzymać dostawy gazu, a całkowita rezygnacja z dostaw rosyjskich mogłaby całkowicie rzucić na kolana unijną gospodarkę, a nie wzmianka o bezpośrednim wpływie na obywateli.
„Estonia nakłada całkowite embargo na rosyjską energię w pakiecie sankcji UE. „Musimy poważnie podnieść cenę wojny na agresora przed zimą. Poprzednie siedem pakietów okazało się niewystarczające, aby skłonić Putina do zakończenia wojny” – powiedział estoński minister spraw zagranicznych Urmas Reinsalu.
⚡️Estonia w ramach pakietu sankcji UE forsuje pełne embargo na rosyjską energię.
„Musimy poważnie podnieść cenę wojny za agresora przed zimą. Siedem poprzednich pakietów okazało się niewystarczających, aby skłonić Putina do zakończenia wojny” – powiedział estoński minister spraw zagranicznych Urmas Reinsalu.
— Kijowski Niezależny (@KyivNiezależny) 22 sierpnia 2022 r.