Zagrożenie wokół elektrowni jądrowej w Zaporożu jest tak poważne, jak to tylko możliwe w okresie, gdy Rosja ma nad nią jeszcze kontrolę, a władze ukraińskie w regionie zwróciły się do obywateli Ukrainy, aby nie wychodzili na ulice bez ważnego powodu i aby unikaj zgromadzeń przy stole.
W ostatnich tygodniach pojawiło się kilka ostrzeżeń o możliwych atakach na elektrownię jądrową w Zaporożu, ostatnio w okolicy rozdawano także pigułki z jodkiem potasu, a obecnie zalecono mieszkańcom, aby unikali spędzania zbyt dużej ilości czasu poza domami, aby być minimalnie chronione na wypadek awarii jądrowej.
Elektrownia jądrowa w Zaporożu jest od pewnego czasu wykorzystywana przez armię rosyjską do przeprowadzania ataków na Ukrainę, ale ostatnio ukraiński wywiad stwierdził, że Rosjanie mogą zaatakować tę elektrownię, spowodować ewentualną awarię nuklearną i zrzucić winę na armię ukraińską.
„Władze Nikopola ostrzegają mieszkańców przed rosyjską „prowokacją” w pobliżu Enerhodaru. Jewhen Jewtuszenko, szef administracji wojskowej Nikopola, powiedział mieszkańcom mieszkającym w pobliżu kontrolowanej przez Rosję elektrowni atomowej w Zaporożu, aby „opuścili ulice i unikali masowych zgromadzeń”.
Ukraińskie państwowe przedsiębiorstwo nuklearne Energoatom wcześniej informowało, że Rosja planuje poważną operację pod fałszywą flagą w elektrowni w Zaporożu. Według ukraińskiego wywiadu 21 sierpnia wojska rosyjskie poleciły personelowi zakładu skorzystać z urlopu bez określenia daty powrotu.”
Ukraińskie państwowe przedsiębiorstwo nuklearne Energoatom poinformowało wcześniej, że Rosja planuje poważną operację pod fałszywą flagą w elektrowni w Zaporożu.
W sierpniu Jak podaje ukraiński wywiad, 21 grudnia wojska rosyjskie poleciły pracownikom zakładu wziąć urlop bez określenia daty powrotu.
— Kijowski Niezależny (@KyivNiezależny) 22 sierpnia 2022 r.