Austria zdecydowała się na szereg bardzo ważnych nowych środków, ogłoszonych nawet przez kanclerza Karla Nehammera wraz z ministrem spraw wewnętrznych Gerhardem Karnerem, a to dlatego, że w oparciu o tę decyzję współpraca między rządem w Wiedniu a rządami w Wiedniu Węgry i Bałkany Zachodnie, zwłaszcza Serbia, główny kraj tranzytowy dla migrantów.
Austria zawarła już porozumienie z Indiami przewidujące odesłanie większej liczby Hindusów do kraju pochodzenia w przypadku odrzucenia ich wniosku o azyl, jednak po odmowie przyjęcia Rumunii do strefy Schengen Austriacy pragną zacieśnić stosunki, w tym z innymi krajami, poprzez przez które przechodzą migranci przybywający na ich terytorium, nawet jeśli nie przebywają obecnie w Unii Europejskiej.
Austria twierdzi, że w 2023 r. zintensyfikuje tę współpracę, aby pomóc państwom zatrzymać większą liczbę migrantów, którzy normalnie przybywaliby na jej terytorium, i to jako dodatkowe działanie dla tych, którzy chcą rozwiązać problem systemu azylowego z Unii Europejskiej, to będący głównym wnioskiem o umożliwienie przystąpienia Rumunii do Schengen.
„Hamulec dotyczący wniosków o azyl ma skutek. Ścisła współpraca z krajami Bałkanów Zachodnich i Węgrami jest czynnikiem decydującym w walce z mafią przemytniczą. W tym roku będziemy to intensywnie kontynuować.
Austria chce intensywnie kontynuować bliską współpracę z państwami Bałkanów Zachodnich i Węgrami. W szczególności mężczyźni z Indii i Tunezji przylecieli wcześniej do Belgradu bez wizy, a następnie przedostali się do Unii Europejskiej z pomocą przemytników. W Austrii Indie i Tunezja zajmują trzecie i czwarte miejsce w statystykach dotyczących azylu, po Afganistanie i Syrii”.