Minister Zdrowia: WAŻNE oficjalne komunikaty, niepokojąca sytuacja w Rumunii

Minister Zdrowia WAŻNE Oficjalne komunikaty Niepokojąca sytuacja w Rumunii

Minister Zdrowia oficjalnie informuje miliony Rumunów w całym kraju o niepokojącej sytuacji, która obecnie ma miejsce na całym terytorium, a dzieje się tak dlatego, że tygodnie alarmowe dotyczące epidemii grypy zawierają wyjaśnienia dotyczące wystąpienia i intensywności dostarczone przez Alexandru Rafila.

Minister Zdrowia mówi o przyczynach tej sytuacji, ale także o działaniach, które są obecnie podejmowane, w tym o powrocie do aptek Tamiflu, leku przeciwwirusowego stworzonego specjalnie do walki z grypą, który szybko dotrze do aptek kolejny okres, tak jak w szpitalach.

„To był trudniejszy okres, ponieważ odnotowaliśmy nieoczekiwany wzrost liczby przypadków jak na tę porę roku. Ostatnia poważna epidemia miała miejsce w sezonie 2018-2019 i wtedy zanotowaliśmy aż 200 zgonów, których bezpośredni związek przyczynowy stanowiło zakażenie wirusem grypy, jednak wszystkie te epizody epidemiczne pojawiły się później.

Pojawiły się w lutym lub najwcześniej pod koniec stycznia, na początku lutego. W międzyczasie, ze względu na pewne cechy szczególnego rozprzestrzeniania się wirusów grypy, szczególnie wzmocnione przez pandemię, okres ten uległ przesunięciu i duża liczba wirusów zarejestrowanych w Europie czy USA rozpoczęła się już od grudnia.

Mieliśmy trzy kolejne tygodnie wzrostu, w porównaniu do maksimum oczekiwanego na ten okres, zawsze porównujemy ze średnią wieloletnią z tego okresu, ale łączna liczba przypadków wirusów układu oddechowego odnotowanych w jednym tygodniu jest podobna lub przynajmniej bliska do tego, co wydarzyło się 4 lata temu, ale w lutym. Chodzi o lukę.

Nakładanie się wakacji na ten okres z dużą liczbą wirusów układu oddechowego doprowadziło również do pojawienia się pewnych omdleń w podaży powszechnych, skądinąd leków przeciwtermicznych lub przeciwzapalnych. Dyskusja dotyczy teraz również leków przeciwwirusowych. Wiesz, że mamy lek przeciwwirusowy o nazwie Tamiflu, który istnieje, sprawdziłem pewnego dnia, rozmawiałem z producentem i zrozumiałem, że przejęto dużą ilość do dystrybucji w aptekach.

W tej chwili jesteśmy zainteresowani zapewnieniem niezbędnych ilości także szpitalom, ponieważ leczą one poważne formy grypy, a specyfikacja, którą przedstawiłem i przy której podkreślam, nie będąc moim wynalazkiem ani ograniczeniem, fakt, że leki przeciwwirusowe i antybiotyki są wydawane wyłącznie na podstawie recepty lekarskiej, takie jest prawo.”