Poczta rumuńska informuje Rumunów o tym, o czym wiele osób nie wiedziało

Poczta rumuńska informuje Rumunów o tym, o czym wiele osób nie wiedziało

Poczta Rumuńska opublikowała oficjalne zawiadomienie, na które pragnie natychmiast zwrócić uwagę milionów Rumunów, a dzieje się tak dlatego, że wielu z nich nie wie, co jest im obecnie oferowane, a konkretnie cyfrowe skrzynki pocztowe.

Nazwijmy ją Andreą. Mieszka w Drumul Taberei, niedaleko Ghencea Extension. Codziennie wstaje o 6 rano, przygotowuje dziewczynkę i chłopca, zawozi ich do szkoły i przedszkola, po czym zaczyna biegać przez ruch Bukaresztu, żeby nie spóźnić się do pracy.

Pracę rozpoczyna o godzinie 09.00:XNUMX i na jej oddziale spóźnienia są niedopuszczalne.
Andreea pracuje na północy Stolicy, w korporacji o tak napiętym harmonogramie pracy, że ledwo zostaje jej kilka chwil na przerwę na lunch.
Ponieważ jest matką i kobietą pracującą zawodowo, czas stał się dla niej bezcenny. Nie może sobie pozwolić na zmarnowanie ani minuty.

W całej codziennej gonitwie Andreea musi znaleźć czas, aby odwiedzić matkę, emerytkę, chorą na serce, dość trudną do poruszania się. Robi to w drodze do domu z pracy, bo na szczęście moja mama mieszka kilka przecznic dalej.

Matka Andrei jest jednak uzależniona od leków, które trudno znaleźć w aptekach. Aby je zdobyć miesiąc po miesiącu, Andreea musiałaby ustawić kolejkę we wszystkich aptekach, aż znalazłaby taką, która je miała. Oczywiście, że nie ma tego czasu.

Znalazł jednak idealne rozwiązanie. Okresowo zamawia je online w aptece w sektorze 4, która często ma je na stanie. Dlatego teraz otrzymuje paczkę za pośrednictwem Poczty Rumuńskiej i odbiera ją, gdy ma czas, z cyfrowej skrzynki pocztowej Poczty. Znajduje się przy ulicy Constantina Titel Petrescu, 5 minut spacerem od jej domu.

Pudełko jest dostępne bez przerwy, w dzień i w nocy, co jest dla niej darem niebios. W ten sposób Andreea odkryła, że ​​samoobsługowa metoda odbioru przesyłki sprawdza się w jej przypadku. W zasadzie sama odbiera paczkę o dowolnej porze, bez konieczności zwracania się do kuriera czy udawania się do kasy.

Ponadto metoda samoobsługi jest również niezwykle prosta: przy zamawianiu paczki nadawca prosi o wybranie cyfrowej skrzynki pocztowej jako punktu doręczenia. Nadawca uzyskuje dostęp do platformy MyAWB Poczty Rumuńskiej i wybiera usługę La Pachetomat (czyli cyfrową skrzynkę pocztową).

Gdy paczka dotrze do paczkomatu, Andreea otrzymuje powiadomienie z Poczty SMS-em lub e-mailem o konieczności odbioru w ciągu 5 dni. Otrzymana wiadomość zawiera również kod. Następnie po dotarciu do skrzynki pocztowej wpisuje kod na ekranie dotykowym, płaci kartą w zintegrowanym POS-ie i skrzynka z przesyłką otwiera się automatycznie.

Jeśli w ciągu 5 dni nie zdąży odebrać paczki, która znajduje się w cyfrowej skrzynce pocztowej, Andreea przejmie ją w klasyczny sposób: paczka wróci na pocztę i będzie mogła ją stamtąd odebrać później . W każdym razie po upływie 5 dni przesyłka nie jest zwracana do nadawcy.

Jak można się domyślić, Andreea w naszej historii jest oczywiście postacią fikcyjną. Z drugiej strony Andreea to jednak każda z nas, zapracowana, wiecznie walcząca z czasem i szybkością codziennych spraw. Dla takich osób jak Andreea i nie tylko Poczta Rumuńska uruchomiła tego lata pierwsze dwie cyfrowe skrzynki pocztowe: jedną w Bukareszcie Poczta 66, przy ulicy Constantin Titel Petrescu, drugą w mieście Buftea (okręg Ilfov), w lokalnym urzędzie pocztowym.

Poczta uruchomi w całym kraju kolejnych 3.000 samoobsługowych cyfrowych skrzynek pocztowych, aby wyeliminować czas oczekiwania klientów. Z drugiej strony jest to kolejny krok w kierunku cyfryzacji i dostosowania do handlu internetowego.