Netflix potwierdza wyjątkowo ZŁE wieści dla setek milionów abonentów

Netflix, największa na świecie platforma do strumieniowego przesyłania wideo na żądanie, potwierdza serię wyjątkowo złych wiadomości dla milionów subskrybentów.

inflacja Netfliksa

Netflix, jedna z najpopularniejszych na świecie usług przesyłania strumieniowego, ogłosiła niedawno, że wkrótce wycofa swój najtańszy plan bez reklam na całym świecie. Decyzja ta, ujawniona w raporcie wyników za IV kwartał 2023 roku, wywołała kontrowersje i niezadowolenie wśród użytkowników.

Netflix, jak wynika z raportu finansowego opublikowanego 23 stycznia, planuje „wycofywać” swój plan Podstawowy począwszy od drugiego kwartału 2024 r. Użytkownicy z USA nie będą już mogli wybierać planu Podstawowego od lipca 2023 r., a teraz Netflix planuje go usunąć w innych krajach, zaczynając od użytkowników w Wielkiej Brytanii i Kanadzie.

Netflix nie określił konkretnej daty zniknięcia planu Basic w tych krajach, ani nie określił, jakich innych krajów to dotyczy. Głównym powodem tej zmiany wydaje się być strategia Netflix polegająca na promowaniu planu opartego na reklamach, uruchomionego w listopadzie 2022 r., która okazała się nieoczekiwanie skuteczna.

Wbrew oczekiwaniom analityków, że subskrypcja oparta na reklamach zakończy się porażką, Netflix oparty na reklamach odnotował niezwykły wzrost, przyciągając 15 milionów subskrybentów w pierwszym roku od debiutu. W styczniu firma ogłosiła wzrost liczby subskrybentów o osiem milionów w stosunku do listopada 2023 r., co znacząco przyczyniło się do liczby 13 milionów nowych użytkowników zarejestrowanych w czwartym kwartale 2023 r. Tym samym baza fanów Netflix osiągnęła 260 milionów, a 40% nowych użytkowników zdecydowało się na reklamy -plan oparty.

Netflix potwierdza wyjątkowo ZŁE wieści dla setek milionów abonentów

Netflix, dzięki popularności planu reklamowego, wygenerował znaczne przychody, poprawiając swoją rentowność i potwierdzając sukces swojej strategii. To innowacyjne posunięcie doprowadziło również do wprowadzenia podobnych planów przez innych głównych dostawców usług przesyłania strumieniowego, takich jak Disney Plus, Max i Prime Video.

Decyzja Netflixa o rezygnacji z najtańszego planu bez reklam i uczynieniu planu zawierającego tylko reklamy domyślną opcją dla osób z ograniczonym budżetem wywołała frustrację. Z biznesowego punktu widzenia wyeliminowanie planu podstawowego ma sens, biorąc pod uwagę chęć akcjonariuszy maksymalizacji zysków. Netflix zachęca w ten sposób nowych użytkowników do wyboru droższych planów (Standard i Premium) lub tych opartych na reklamach, na które jest duże zapotrzebowanie.

Wielu użytkowników planu Basic nie chce być zmuszonych do przejścia na inny plan. Wolą nie oglądać reklam, oglądając najlepsze seriale i filmy dokumentalne Netflix, co mogą robić na innych kanałach z reklamami. Nie widzę też sensu przechodzenia na wersję Standard lub Premium tylko po to, aby oglądać ulubione filmy w serwisie Netflix. Nie muszą przesyłać strumieniowo treści na dwa różne urządzenia ani pobierać filmów i seriali do oglądania w trybie offline. Plan Premium z dodatkowymi udogodnieniami, takimi jak dźwięk przestrzenny i ultra HD, nie jest atrakcyjny dla wszystkich.

Netflix ma wielu użytkowników zadowolonych ze swoich standardowych subskrypcji, którzy nie chcą tego zmieniać tylko dlatego, że firma tak uważa. Netflix sugeruje, że ponownie podniesie ceny – „od czasu do czasu będziemy prosić naszych członków, aby zapłacili trochę więcej, aby odzwierciedlić te ulepszenia” – jak wynika z najnowszego raportu o zarobkach – plan wspierany reklamami wkrótce stanie się tak samo drogi jak Basic.