Olaf Scholz stanowczo sprzeciwia się dostawom wysokowydajnej broni na Ukrainę, która jest obecnie w stanie wojny z Rosją, kanclerz Niemiec oświadczył dziś dla agencji prasowej, że nie chce dostarczać do Kijowa rakiet manewrujących Taurus, aby kraj ten nie wiązać się z ich użytkowaniem.
Olaf Scholz daje do zrozumienia, że te rakiety manewrujące Taurus nie byłyby tak skuteczne w celowaniu jak brytyjskie czy francuskie, dlatego nie chce, aby Niemcy kojarzono z użyciem tego typu rakiet manewrujących z wojną między Ukrainą i Rosji.
„Kanclerz Niemiec jednoznacznie sprzeciwił się transferowi rakiet manewrujących Taurus do Kijowa, powołując się na ryzyko włączenia Niemiec w wojnę.
„Nie powinniśmy być w żaden sposób kojarzeni z celami, jakie stawia sobie ten system” – powiedział Olaf Scholz na konferencji prasowej dpa, dodając, że jest zaskoczony, że pytanie o Taurusa jest wciąż zadawane.
„To broń dalekiego zasięgu. A tego, co Brytyjczycy i Francuzi robią w zakresie kontroli celów i eskorty, nie da się zrobić w Niemczech. Wie o tym każdy, kto miał do czynienia z tym systemem” – zauważył Scholz.
‼️ Scholz sprzeciwił się dostawie Byka na Ukrainę
Kanclerz Niemiec jednoznacznie sprzeciwił się przeniesieniu #Byk rakiety manewrujące do #Kijów, powołując się na ryzyko #Niemcyzaangażowania w wojnę.
„Nie powinniśmy w żaden sposób być kojarzeni z celami, jakie osiąga ten system”… pic.twitter.com/gzACQBEciG
- NEXTA (@nexta_tv) 26 lutego 2024 r.