Steve Jobs mówi o problemach z sygnałem

Wczoraj zaprezentowaliśmy kilka artykułów związanych z problemami, jakie nowy iPhone 4 ma z sygnałem ze względu na jego konstrukcję, która najwyraźniej nie do końca odpowiada sposobowi, w jaki normalnie trzymamy telefon, ponieważ ułożenie dłoni w lewym dolnym obszarze blokuje telefon jego odbiór. Wielu użytkowników iPhone'a 4 zgłaszało podobne problemy, więc wydaje się, że jest to wada produkcyjna, a nie przypadkowy problem, który występuje tylko w niektórych urządzeniach. Właściciela iPhone'a 4 nęka ten problem i to, że wpływa on na jakość rozmów trymis e-mail do Steve'a Jobsa z prośbą o wyjaśnienia i oto co odpowiedział:

Hej Stefan,

No więc, właśnie dostałem iPhone'a 4. Jest cudowny i w ogóle, ale sprawa z „połączeniem dwóch anten, żeby zniszczyć odbiór” wydaje się trochę poważna. Jeśli połączę je ręką lub kawałkiem metalu, słupki powoli opadają do „Wyszukiwanie…”, a następnie „Brak usługi”.

To rodzaj zmartwienia. Czy to możliwe, że jest to wada konstrukcyjna?

pozdrowienia

– Rory’ego Sinclaira

I odpowiedź:

Nie. Po prostu nie trzymaj tego w ten sposób.

Problem nie leży więc w samym telefonie, ale w sposobie, w jaki trzymamy go w dłoni TOTALNIE ŹLE! A dyskusja trwa:

Właściwie to nie rozmowy mnie niepokoją, ale właśnie piszę tekst i dla mnie, osoby praworęcznej, jest bardzo naturalne, że trzymam go w ten sposób, z częścią dłoni u nasady kciuka zakrywającą skierować anteny w jedną stronę, co za każdym razem przerywa odbiór.

To znaczy, prawie natychmiast po poruszeniu ręką wraca, ale to dość szalone... czy to jest powód, dla którego istnieją Zderzaki?
– Rory

I odpowiedź:

Po prostu nie trzymaj tego w ten sposób.

Czy to jasne, że tak? NIE wiemy jak trzymać telefon. Ale nadal..

Cóż, tak, właśnie to zrobię, ale musisz przyznać, że to jest obejście, prawda? To znaczy, zwykle nie ma ograniczeń co do sposobu trzymania telefonu.
Bardzo podoba mi się ten telefon, jest po prostu niesamowity, ale myślę, że wielu określiłoby to jako wadę konstrukcyjną.

– Rory

I ostatnia odpowiedź Steve'a Jobsa:

Pewnie, że tak – każdy telefon ma takie obszary czułości, w zależności od umiejscowienia anteny. Niektóre telefony są nawet dostarczane z etykietami ostrzegającymi klientów, aby nie zakrywali pewnych obszarów rękami.

Sprawa jest dość jasna, Apple zaprzecza istnieniu tego problemu, istnieje zatem możliwość, że będziemy musieli kupić urządzenie, za pomocą którego będziemy mogli trzymać telefon pod pewnym kątem, aby móc z nim rozmawiać, wyślij SMS lub uzyskaj dostęp do Internetu. Szczerze mówiąc, byłem zawiedziony taką postawą Apple. To normalne, że niektóre telefony mają takie problemy, ale pierwszy raz widzę telefon za 600 euro tracący sygnał, gdy trzyma się go w dłoni.

Co myślisz? Czy te problemy zmieniły Twój zamiar zakupu iPhone'a 4?