Siri został oficjalnie uruchomiony w iPhone 4S w październiku 2011 r. producenci terminali z Androidem próbowali odtworzyć jego funkcjonalność, ale nie udało im się, ale z Amazon twierdzą, że oprogramowanie o nazwie Ivona jest najlepszym zamiennikiem asystenta iOS. Ivona jest już w pewnym stopniu zaimplementowana w tabletach Amazon Kindle Fire, czyta jedynie teksty na ekranie, ale Amazon będzie próbował przekształcić Ivonę we własną Siri, z rozszerzoną funkcjonalnością.
Amazon.com Inc poinformował w czwartek o przejęciu firmy Ivona Software zajmującej się rozpoznawaniem mowy, co oznacza, że największy na świecie sprzedawca internetowy może chcieć opracować więcej usług podobnych do produktu wyszukiwania głosowego Siri firmy Apple Inc. Amazon nie podał, ile zapłacił za Ivonę, a rzeczniczka Amazona nie chciała komentować ceny zakupu. Technologia Ivony obsługuje już kilka funkcji tabletów Kindle Fire firmy Amazon, takich jak „przetwarzanie tekstu na mowę” – powiedział Dave Limp, który nadzoruje działalność Kindle. Nie możemy się doczekać tworzenia wspaniałych produktów, które pozwolą nam dostarczać światowej klasy rozwiązania głosowe klientom na całym świecie” – stwierdziła Limp w oświadczeniu.
Siri nie jest świetnym systemem, ma wiele ograniczeń i nie obsługuje wielu języków, ale Amazon mógłby rozwiązać te problemy i wprowadzić na rynek świetną alternatywę dla asystenta. Oczywiście Siri przydaje się na smartfonie, bo mały ekran wzbogacony jest o możliwość obsługi poleceń głosowych, ale w przypadku braku smartfona Amazona, nie sądzę, żeby użytkownicy zrezygnowali z iPada na rzecz Kindle Fire, właśnie w oparciu o system Ivona.
mówisz, że ma brzytwę :))
To źle, Nashpa. Nawet nie chcę z nią plotkować.
o ile wiem, ivona obsługuje także język rumuński!!!
ma na imię carme i wie, jak czytać znaki diakrytyczne
Cześć! Nazywam się Carmen. Jestem najlepszym głosem syntezatorowym dla języka rumuńskiego na świecie. Wpisz dowolny tekst, używając odpowiednich znaków diakrytycznych i naciśnij przycisk „Odtwórz”.
działa również na iPadzie z ich strony internetowej...
Poza tematem. Jaką nazwę nadalibyśmy wirtualnemu asystentowi, który po prostu fotografując stado owiec podałby nam dokładną liczbę głów? Daj spokój, wypiłem za dużo. :)))
Prawidłowa odpowiedź: Becala
Czy byłbyś zdenerwowany, gdyby zamiast Siri do Twojego znajomego zadzwoniła wirtualna asystentka, która mówiła z lekkim mołdawskim akcentem?
Dziękuję Z
Dlaczego nie nadać Siri również ludzkiego wyglądu!?
Chyba nie jest to odpowiedź na siri... Ivona pojawiła się na jakiś czas... Chyba przed siri
Z Ivony korzystam od 2007 roku. Najbardziej przydatne jest połączenie jej z programem do odczytu napisów do filmów zagranicznych (np. chińskich). Rozwiązanie z OSX (tekst na mowę) jest lepsze pod względem „ludzkiego” czytania. Jej głos jest bardziej naturalny. Carmen brzmi trochę jak robot i brakuje jej niektórych słów. Przydało mi się to na studiach, kiedy miałem dużo do czytania. Może również pojawić się w Appstore, aby zobaczyć, co potrafi na iOS.
Nie rozumiem, dlaczego tak duży nacisk kładzie się na systemy sterowania głosowego. To bardziej marketing. Czy korzystałeś kiedyś z Siri, s-voice lub innego systemu? Grasz na początku i tyle. Ale kiedy do kogoś dzwonisz, kiedy wysyłasz SMS-a, czy używasz Siri?
Wątpię, że użyłeś głosu z OSX... a tak na marginesie, ma na imię Simona, przynajmniej ta na moim Macu; może masz innego Maca. Simona robi nieuzasadnione pauzy za każdym razem, gdy pojawia się przecinek, choć nie ma potrzeby stosowania intonacji. Co więcej, nie potrafi czytać znaków diakrytycznych, a rumuńskie słowa zawierające litery ă, î, ș, ț, â są bardzo szczupłe.
Nadal pozostaje wiele do zrobienia nad tymi programami, zanim staną się użyteczne.