Wiceprezes Apple, Phil Schiller, twierdzi, że cena tabletu iPad Mini przekona konsumentów do zakupu

  tabletka iPad Mini będzie dostępny w cenach o co najmniej 130 dolarów wyższych niż u konkurencji. Apple zaskoczył sporo osób, ogłaszając, w jaki sposób będzie sprzedawał tablet. Część analityków twierdzi, że cena jest zbyt wysoka, część, że cena jest zbyt niska, ale wiceprezes Apple, Phil Schiller, mówi cena jest dobra. Na czym opiera się Schiller? Na fakcie, że konkurencyjne tablety z Androidem oferują słabe wrażenia użytkownika oraz na tym, że wielu konsumentów jest skłonnych zapłacić wyższą cenę za produkt, który teoretycznie powinien zapewniać im wrażenia premium.

iPad jest zdecydowanie najbardziej udanym produktem w swojej kategorii. Najtańszy produkt, jaki do tej pory wyprodukowaliśmy, kosztował 399 dolarów i ludzie wybierali właśnie to zamiast tych urządzeń. A teraz możesz kupić urządzenie, które jest jeszcze tańsze za 329 dolarów, w nowej, wspaniałej formie i myślę, że wielu klientów będzie tym bardzo podekscytowanych. Inni próbowali stworzyć tablety mniejsze od iPada, ale ponieśli porażkę. Nie są to wspaniałe doświadczenia.

  Nawet podczas konferencji prezentacyjnej iPada Mini dokonano porównania tabletu z Google Nexusem 7, ale mentalność tych z Apple nie jest nowa. Firma zawsze pozycjonowała się jako firma oferująca produkty premium, które teoretycznie zasługują na swoją cenę, a fakt, że z konkurencyjnego punktu widzenia na rynku nie ma dobrych produktów, dał im szansę, aby nie rezygnować ze wszystkiego, co zrobili, więc daleko. Prawda jest taka, że ​​tablety z Androidem nie przekonują świata, prawda jest taka, że ​​na razie tablet iPad nie ma konkurenta, a premiera iPada Mini najprawdopodobniej zdziesiątkuje konkurencję z 7-calowym ekranem.