Europejski Komisarz ds. Sprawiedliwości twierdzi, że Apple błędnie informuje swoich klientów o gwarancji na produkt

  Wczoraj mówiłem Wam, że w Australii firma Apple w tajemnicy podwoiła okres gwarancji oferowane dla produktów sprzedawanych w tym kraju i jest to pierwszy raz Apple podjąć takie działanie. Zaledwie dzień po tym, jak dowiedziała się o tych zmianach, których Apple nadal oficjalnie nie uznaje, europejska komisarz ds. sprawiedliwości Viviane Reding oskarżył po raz kolejny amerykańska firma nie respektuje prawodawstwa europejskiego i niewłaściwie informuje swoich klientów o gwarancji, z której korzystają kupując produkt.

We wtorkowym przemówieniu unijna komisarz ds. sprawiedliwości Viviane Reding szczegółowo omówiła sprawę Apple jako przykład słabego i zróżnicowanego egzekwowania przepisów konsumenckich w UE.

„Ta sprawa i odpowiedzi, które otrzymałam od czasu wysłania mojego pisma, dość wyraźnie uwypukliły, dlaczego Komisja nie może pozostać na uboczu w kwestiach związanych z egzekwowaniem prawa” – stwierdziła. „Podejścia do egzekwowania prawa w tego typu sprawach okazują się bardzo zróżnicowane i niespójne na poziomie krajowym. W co najmniej 21 państwach członkowskich UE Apple nie informuje konsumentów prawidłowo o przysługujących im prawach gwarancyjnych. To po prostu nie jest wystarczająco dobre.”

  Wygląda na to, że Apple został już pozwany w Niemczech, Luksemburgu, Portugalii i Belgii przez grupy ochrony konsumentów, a to po tym, jak Apple został ukarany grzywną w wysokości ponad 1 miliona euro we Włoszech. Komisarz europejski zwraca się do władz każdego państwa europejskiego, aby ze znacznie większą uwagą monitorowały sposób udzielania gwarancji na produkty Apple i wprowadzały prawo tam, gdzie jest to konieczne, a my możemy spodziewać się nowych kar dla Amerykanów.