Samsung nielegalnie uzyskał dostęp do poufnych informacji dotyczących umów licencyjnych podpisanych między Apple a Nokią

  Jeśli przegapiłeś, jakie inne niezwykłe działania ma Samsung, cóż, dzisiaj dowiadujesz się, że niektórzy menedżerowie koreańskiej firmy uzyskali nielegalnie poufne informacje dotyczące umów licencyjnych zawartych pomiędzy Apple si Nokia. Obie firmy zostały zmuszone do udostępnienia tych informacji w procesie, ale zostały one przekazane jedynie do sprawdzenia przez prawników Samsunga, do którego nikt inny nie miał dostępu. Pomimo nałożonych przez sąd ograniczeń i sankcji, jakie grożą za złamanie zakazów, prawnicy Samsunga przekazali informacje o tych porozumieniach aż 50 koreańskim pracownikom, a część z nich wykorzystała je w negocjacjach z Nokią.

Dyrektorzy ds. licencji firm Samsung i Nokia odbyli spotkanie 4 czerwca 2013 r. w celu omówienia umowy licencyjnej na patenty zawartej pomiędzy tymi stronami. Podczas tego spotkania dyrektor wykonawczy firmy Samsung, dr Seungho Ahn, „poinformował Nokię, że warunki licencji Apple-Nokia są mu znane” i zgodnie z oświadczeniem dyrektora ds. własności intelektualnej firmy Nokia, Paula Melina, „oświadczył, że Apple przedstawił licencję Apple–Nokia w ramach sporu sądowego z firmą Samsung oraz że zewnętrzny doradca prawny Samsunga przedstawił swojemu zespołowi warunki licencji Apple–Nokia”. W oświadczeniu Melina czytamy dalej, że „aby udowodnić Nokii, że zna poufne warunki licencji Apple-Nokia, dr Ahn wyrecytował warunki licencji, a nawet posunął się do poinformowania Nokii, że „wszystkie informacje wyciekają”. "

  O tym naruszeniu Nokia dowiedziała się podczas negocjacji z przedstawicielami Samsunga, jeden z nich przytaczał część warunków umowy zawartej pomiędzy fińską firmą a Apple. Ci z Samsunga przyznali wówczas, że informacje dotyczące tych umów przekazali im ich prawnicy, i to pod warunkami grożącymi surowymi sankcjami za ich ujawnienie. W obliczu tych problemów firmy Apple zwróciły się już do amerykańskiego sądu z wnioskiem o zbadanie i surowe ukaranie prawników, którzy ujawnili tajne informacje wynikające z tych umów, ale nie wiadomo, ile czasu upłynie, zanim ktoś zostanie pociągnięty do odpowiedzialności, problem jest bardzo duży zarówno dla Apple/Nokii, jak i dla kancelarii prawnej reprezentującej Samsunga.

W dniu 24 marca 2012 r. zewnętrzny radca prawny firmy Samsung (Quinn Emanuel) przesłał swojemu klientowi projekt raportu sporządzony przez doktora Teece’a, bez – jak byłoby to wymagane na mocy prawa – całkowitego zatajenia wszelkich poufnych informacji biznesowych „adwokatów” rodzaj „tylko dla oczu”. Do zdarzenia doszło za pośrednictwem witryny pobierania plików FTP, do której dostęp miał każdy pracownik firmy Samsung zaangażowany w spór Apple-Samsung, a także prawnicy reprezentujący firmę Samsung w innych sprawach (sprawy te toczą się w jedenastu jurysdykcjach), co również nie miało być aby uzyskać tę informację.

  Ta poufna informacja dotarłaby do tak wielu osób ze względu na fakt, że została wrzucona na serwer FTP używany przez Samsunga i jego prawników do dystrybucji materiałów związanych z różnymi procesami, a prawnicy „zapominali” o cenzurze poufnych elementów. Biorąc pod uwagę, że Samsung odmówił współpracy z dociekającym prawdy sądem, zmusi to firmę do udostępnienia informacji na temat komunikacji pomiędzy Koreańczykami a kancelarią prawniczą, która rozpowszechniała te informacje, Apple i Nokia przeanalizują te informacje w celu wykrycia kiedy i w jaki sposób doszło do naruszenia zarządzeń sądu.