Tim Cook leci do Chin, aby przekonać rząd do zaprzestania ataków na serwery iCloud

  Któregoś dnia ci to powiedziałem chiński rząd został oskarżony o zainicjowanie ataku MITM na serwery iCloud, ale także firmy Microsoft hostującej system Live.com. Chociaż chiński rząd oficjalnie nie uznał zarzutów, Tim Cook poleciał do Chin, aby spróbować rozwiązać problem i spotkał się z wicepremierem kraju, aby omówić problemy wynikające z próby kradzieży nazw użytkowników i haseł użytkowników iCloud.

Jak podała oficjalna agencja informacyjna Xinhua, dyrektor generalny Apple Tim Cook omówił bezpieczeństwo danych użytkowników podczas środowego spotkania z najwyższym urzędnikiem chińskiego rządu w Pekinie. Według Xinhua, podczas środowego spotkania w Zhongnanhai, kompleksie mieszczącym siedzibę rządu centralnego Chin, w Pekinie Cook i wicepremier Ma Kai wymienili poglądy na temat „ochrony informacji użytkowników”, a także „wzmocnienia współpracy oraz w obszarach informacji i komunikacji”.

  Według Reuters Tim Cook rozmawiał z wicepremierem Ma Kai na temat sposobów ochrony danych osobowych użytkowników, ale także tego, jak można poprawić współpracę między firmą a rządem. Oczywiście nikt nie wie dokładnie, jakie porozumienie osiągnęli oboje, ale firma Apple zaczęła już przekierowywać użytkowników iCloud na inne serwery, aby chronić ich przed atakami inicjowanymi przez rząd.

  Nawet jeśli Chiny oficjalnie nie przyznają, że próbowały ukraść hasła i nazwy użytkowników iCloud, fakt, że Tim Cook poleciał do Chin, aby porozmawiać o tym problemie z wicepremierem, potwierdza tożsamość atakującego.