Udział iPhone'a w rynku znacząco wzrósł w drugim kwartale 2 roku

Wzrost udziału w rynku iPhone'aUdział w rynku iPhone'a znacząco wzrosła w II kwartale 2 roku dzięki wzrostowi sprzedaży terminali Apple w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, a to wzmacnia pozycję Apple na rynku smartfonów.

Na powyższym obrazku widać udziały w rynku głównych producentów smartfonów, Samsung si Microsoft jako jedyni spośród nich odnotowali spadek udziału w rynku, pozostałe trzy z pierwszej piątki odnotowały jedynie wzrosty, Huawei mając z nich największego.

Dokładniej, Apple odnotował około 30% wzrost udziału w rynku z 8.2% do 10.9%, podczas gdy udział Huawei w rynku wzrósł z 4.8% do 7% i Xiaomi wzrósł z 3.5% do 4.6%, udziały w rynku Samsung si Microsoft spadła odpowiednio o 1.8% i 5.4%.

Jak już widać, głównym przegranym jest tutaj Microsoft, którego udział w rynku sięgnął niemal połowy wartości z analogicznego okresu ubiegłego roku, przy czym ze wzrostami redystrybuowano go głównie do trzech pozostałych dużych producentów smartfonów.

Samsung odnotował spadek o 7% rocznie i sprzedał na całym świecie 89.0 mln telefonów komórkowych, zdobywając 20% udziału w rynku w drugim kwartale 2 r. Samsung ustabilizował wolumen sprzedaży telefonów z wyższej półki, ale jego telefony komórkowe niższego poziomu w dalszym ciągu muszą stawić czoła intensywnej konkurencji ze strony konkurentów, takich jak Huawei w Azji . Apple osiągał roczny wzrost o 2015 procent i sprzedał 35 miliona telefonów komórkowych, co w drugim kwartale 47.5 roku dało mu 11 procent udziału w rynku światowym. Apple osiągnęło lepsze wyniki, gdy konsumenci w Chinach i innych krajach przeszli na modele iPhone 2 i 2015 Plus z większymi ekranami.

Co ciekawe, pozostali producenci smartfonów, do których zaliczają się HTC, LG, Sony, Motorola i wielu innych, odnotowali łącznie wzrost udziału w rynku wynoszący zaledwie 0.6%, więc nie odnotowali istotnego wzrostu sprzedaży, ponieważ miało miejsce w przypadku trzech głównych producentów z pierwszej piątki.

Szczerze mówiąc spodziewałem się, że większość producentów będzie miała znacznie mniejsze podwyżki o tej porze roku, kiedy użytkownicy nie wydają aż tak dużo pieniędzy na terminale mobilne, ale okazało się, że jest zupełnie inaczej.