Jimmy Kimmel to jeden z najsłynniejszych amerykańskich komików, a w swoim programie Jimmy Kimmel Live ma zwyczaj drwić z Amerykanów, którzy zupełnie nie nadążają za technologią, ale najwyraźniej kochają Apple.
Tym razem skorzystał z prezentacji iPhone'a 6S, aby zaprezentować Amerykanom terminal iPhone 2G, który jego reporter określił jako nowy iPhone 6S zapowiadany przez firmę Apple, a Amerykanie byli bardzo podekscytowani jego widokiem.