Ostatnie dni przyniosły nam mnóstwo plotek dot rabat na zamówienia iPhone'a 6S w fabrykach partnerskich firmy Apple informacja ta poważnie wpływa na cenę akcji spółki z Cupertino na amerykańskiej giełdzie.
Próbując zaprzeczyć tym wszystkim informacjom, firma specjalizująca się w analizie wskaźników adopcji iDevices opublikowała dzisiaj kilka bardzo interesujących statystyk dotyczących odsetka iPhone'ów, które są obecnie w użyciu i jego ewolucji od tego czasu w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
Według tej firmy, w chwili obecnej iPhone 6S stanowi 13% całkowitej liczby aktywnych iPhone'ów na świecie, odsetek ten jest niższy niż 21% odnotowane w przypadku iPhone'a 6, przy czym różnica jest w pewnym stopniu uzasadniona faktem że obecnie aktywnych jest więcej terminali iPhone niż w roku ubiegłym.
Mimo to różnica między tymi dwoma procentami jest na tyle duża, że sugeruje fakt, że Apple w ciągu pierwszych 6 miesięcy dostępności sprzedał mniej terminali dla iPhone'a 3S niż w przypadku iPhone'a 6, i stąd nowa seria spekulacji pojawi się w związku ze spadkiem sprzedaży iPhone'ów.
Patrząc na te liczby widać wyraźnie, że Apple ma poważny problem ze sprzedażą terminali iPhone i wydawać by się mogło, że pogłoski o zmniejszeniu liczby egzemplarzy zamawianych u swoich partnerów mają ziarno prawdy.
Na podstawie tych plotek wartość firmy Apple na amerykańskiej giełdzie spadła o kilkadziesiąt miliardów dolarów i będzie nadal spadać, bo na razie nie ma jednoznacznych danych, które by im zaprzeczały.