Nieoczekiwana reakcja władz, gdy ojciec próbował ukarać córkę

Dziś opowiadam wam o przypadku, który wydarzył się w USA, więc musicie mieć bardzo otwarty umysł, bo mówimy o kraju wszelkich możliwości, kraju, w którym wszystko jest możliwe, niezależnie od tego, jak głupie i trudne jest w to uwierzyć Jest.

Historia zaczyna się od ojca, który w 2013 roku chciał ukarać córkę za nieodpowiednie SMS-y, które otrzymywała na swoim iPhonie 4, zabrał jej telefon i zabronił z niego korzystać, po czym wezwano policję do rozwiązania problemu.

Policja oskarżyła mężczyznę o kradzież, uznając, że pozbawienie dziecka telefonu jest w praktyce przestępstwem kradzieży, nawet jeśli mówimy tu o zwykłej próbie wychowania dziecka, a matka dziecka i była dziewczyna mężczyzny twierdzą, że terminal był jej własnością, nie zgodziła się na środek wywłaszczenia.

Prokuratura miejska wszczęła śledztwo pod zarzutem kradzieży, mężczyzna został zatrzymany po trzech miesiącach, trafił za to do sądu przestępstwo, a proces niedawno zakończył się korzystną dla niego decyzją.

Ława przysięgłych hrabstwa Dallas uznała we wtorek, że ojciec jest niewinny kradzieży za zabranie córce telefonu komórkowego w ramach kary. Jackson powiedział, że w ramach kary zabrał telefon komórkowy swojej 12-letniej córce po tym, jak we wrześniu 2013 r. znalazł nieodpowiednie SMS-y. Kilka godzin później funkcjonariusze policji w Grand Prairie pojawili się pod jego drzwiami, prosząc o zwrot iPhone'a 4.

Sędzia prowadzący sprawę uznał, że prokurator nie przedstawił wystarczających dowodów na poparcie zarzutu kradzieży i jest to zupełnie normalne, bo ostatecznie mówimy o prostej czynności wychowania dziecka, która została przesadzona najprawdopodobniej ze względu na była kochanka mężczyzny.

Podsumowując, jeśli mieszkasz w USA, a może nawet w kraju w północnej Europie, uważaj, w jaki sposób kształcisz swoje dziecko, ponieważ możesz obudzić się z dnia na dzień w więzieniu tylko dlatego, że zabroniłeś mu korzystać z telefonu komórkowego.