iPhone 5S zapalił się podczas ładowania

Un iPhone 5S zapalił się podczas ładowania w domu Chińczyka, terminal ma dwa lata, więc ma za sobą kilka godzin użytkowania. Właściciel terminala twierdzi, że zostawił go w łóżku do ładowania i poszedł do łazienki, ale kiedy wrócił, stwierdził, że urządzenie wydziela dym i pali się na łóżku, na którym było ustawione.

Nie wiadomo oczywiście, czy użyto oryginalnej ładowarki, czy też mężczyzna ładował terminal iPhone'a 5S za pomocą podrabianej ładowarki. Nie wiadomo również, czy wymieniono oryginalną baterię, procedura jest powszechna wśród Chińczyków, którzy płacą bardzo mało pieniędzy za tę procedurę, aby zwiększyć autonomię baterii.

Mężczyzna rozmawia o tym incydencie z przedstawicielami Apple, ale jeśli użył podrabianej ładowarki, to od amerykańskiej firmy nic nie otrzyma. 99% ładowarek do iPhone'a czy iPada produkowanych w Chinach jest wyjątkowo kiepskiej jakości, dlatego nikt, kto ich używa, nie może narzekać na ewentualne problemy.

Firma Apple w żaden sposób nie potwierdziła tego incydentu i prawdopodobnie też tego nie zrobi, biorąc pod uwagę, że jest to odosobniony przypadek. Do tej pory przypadki eksplozji terminali iPhone'a 5S w ciągu 4 lat dostępności można policzyć na palcach jednej ręki, więc nie mówimy tu o niczym innym jak nieszczęśliwym zdarzeniu i niczym więcej.

ładowanie-ogniste iphone-5s