iPhone X – ostatni iPhone z aparatem poza obudową?

iPhone X może być ostatnim modelem iPhone'a, który ma wyjęty aparat z etui, Apple kupuje firmę, która ma technologię, która na to pozwala.

iPhone X może być ostatnim modelem iPhone'a z aparatem wychodzącym z etui, Apple kupi firmę specjalizującą się w opracowywaniu bardzo cienkich aparatów do telefonów komórkowych. InVisage Technologies to właśnie ta firma, opracowane przez nią technologie mogą pozwolić na wprowadzenie na rynek przyszłych modeli iPhone'ów, które nie będą miały już aparatu wystającego poza obudowę, o czym marzyli fani iPhone'a od 2014 roku.

Firma InVisage opracowała technologię o nazwie QuantumFilm Image Sensor, wielką nowością, jaką wnosi ta technologia, jest to, że pozwala ona na zastosowanie małych czujników obrazu w telefonach komórkowych. Choć gabaryty tych przetworników obrazu są niewielkie, to przechwytywanego przez nie światła jest co najmniej tyle, co w przypadku standardowego przetwornika obrazu w aparacie do telefonu komórkowego premium.

iPhone X – ostatni iPhone z aparatem poza obudową?

iPhone X był przez część krytykowany za to, że nadal ma aparat wyjęty z etui, jednak firma Apple nie przejmowała się tym zbytnio i chwaliła jego walory. Ten model telefonu Apple może być ostatnim z taką cechą konstrukcyjną, jeśli Amerykanom uda się wystarczająco szybko zintegrować technologie InVisage w modelach, które zostaną wprowadzone na rynek w 2018 roku.

„QuantumFilm to warstwa światłoczuła, która wykorzystuje nowo wynalezioną klasę materiałów firmy InVisage do pochłaniania światła; w szczególności nowy materiał składa się z kropek kwantowych – nanocząstek, które po syntezie można rozproszyć, tworząc siatkę. Podobnie jak farbę, tę dyspersję materiałów stałych można nałożyć na podłoże i pozostawić do wyschnięcia.

Apple mógłby też zaoferować wyższą rozdzielczość aparatom przyszłych modeli iPhone’ów, ale oczywiście na razie nikt o tym nie mówi. InVisage ma bardzo ciekawe i bardzo przydatne technologie dla telefonów komórkowych, jednak od ich nabycia do integracji w nowych produktach jest bardzo długa droga, a Apple nie ułatwi nam wszystkiego.