Apple buduje własnego Netflixa

Apple buduje własnego Netflixa, nie myśląc o wydanych pieniądzach, ale ogłasza, że ​​ma gotową technologię-niespodziankę dla użytkowników z całego świata.

Apple kosztuje Netflixa

Apple ostatnio krążyły pogłoski sugerujące, że zamierza kupić Netflix, jednej z największych platform wideo na żądanie, ale tak się nie stanie. Wiceprezes Apple, Eddy Cue zajmujący się Apple Music, jasno daje do zrozumienia, że ​​Apple zbuduje własnego Netflixa po ogromnych inwestycjach w rozwój oryginalnych treści.

Pod koniec ubiegłego roku krążyły pogłoski, że Apple zainwestuje 1 miliard dolarów w tworzenie oryginalnych treści dla Apple Music, co stanowi około 20% tego, co Netflix inwestuje w tym samym okresie. Apple nie chce kupować Netflixa, Disneya ani innych firm oferujących usługi wideo na żądanie, a to dlatego, że stawia na jakość, a nie ilość.

Eddy Cue twierdzi, że do tworzenia oryginalnych treści dobrej jakości potrzebne są „świetne” historie, a Apple przygotowuje także technologię, która zaskoczy użytkowników. Oczywiście na razie nie podano szczegółów na ten temat, ale amerykańska firma chce wymyślić coś nowego, co wyróżniłoby się na tle dostępnych obecnie usług wideo na żądanie.

„Wszyscy jesteśmy za. Jesteśmy całkowicie zaangażowani. Nie zależy nam na ilości, zależy nam na jakości. Realizujemy duże inwestycje. Pieniądze nie są problemem.”

Cue potwierdziła także fakt, że Apple inwestuje nie zastanawiając się nad tym, jakie kwoty wydaje, a taką postawę przyjęli ci z Cupertino w przypadku najnowszych projektów. Przy 38 milionach abonentów Apple Music w tej chwili, subskrybenci Apple potrzebują więcej, aby stać się ważni, co utrudnia przyciągnięcie nowych użytkowników.