iPhone: dziesiątki połączonych pozwów przeciwko Apple

Dziesiątki otwartych procesów przeciwko firmie Apple w związku z ograniczeniem wydajności iPhone'a zostały połączone przez amerykański sąd w jeden.

Połączone wersje próbne Apple iPhone’a Tens

Nie mniej niż 61 otwartych procesów przeciwko firmie Apple ponieważ ograniczające wydajność iPhone'a zostały połączone w jeden kolektyw przez amerykański sąd. Pozew zbiorowy zostanie przekazany do sądu w Północnej Kalifornii, a sędzia został już wyznaczony do postępowania, które będzie się toczyć przed rozpoczęciem rozprawy.

Ponad połowa toczących się pozwów przeciwko Apple została wniesiona do sądów Północnej Kalifornii, więc połączenie wszystkich spraw w tej dziedzinie było najbardziej logicznym środkiem, jaki mógł podjąć sąd. Jeszcze bardziej interesujące jest to, że wszyscy zostali zatwierdzeni do kontynuowania wspólnego procesu, zatem istnieją poważne powody, aby wszystko było kontynuowane.

iPhone – dziesiątki połączonych pozwów przeciwko Apple

Wszystkie procesy zostały otwarte po tym, jak począwszy od iOS 10.2.1 firma Apple zaczęła ograniczać wydajność iPhone'a z powodu zużytych baterii, dzięki czemu telefony nie wyłączały się już, gdy są używane na mrozie. Apple potwierdził wszystko dopiero po odkryciu, co się dzieje, wiele miesięcy później, wprowadzając od tego czasu różne zmiany mające na celu rozwiązanie problemu, łącznie z wyłączeniem systemu.

„W działaniach tych pojawiają się merytoryczne pytania wynikające z zarzutów, że Apple umieścił w aktualizacjach swojego mobilnego systemu operacyjnego (iOS) kod, który znacznie zmniejszył wydajność starszych modeli iPhone’ów. Powodowie zarzucają również, że Apple błędnie przedstawił charakter aktualizacji iOS i nie ujawnił odpowiednio właścicielom iPhone'ów, jaki wpływ będą miały aktualizacje iOS na działanie ich iPhone'ów. Odkrycie dotyczące inżynierii iPhone'a i aktualizacji iOS będzie prawdopodobnie techniczne i złożone. Powodowie podają podobne podstawy powództwa w związku z fałszywą reklamą, rzekomymi nieuczciwymi praktykami biznesowymi, wkroczeniem na ruchomości, naruszeniem umowy i bezpodstawnym wzbogaceniem. Co więcej, powodowie wnoszą te pozwy w imieniu nakładających się na siebie domniemanych klas właścicieli iPhone'ów.

Teraz Apple będzie musiał bronić w sądzie decyzji o ograniczeniu wydajności iPhone'a ze względu na zużyte baterie i bardzo ciekawie będzie zobaczyć, jak dokładnie uda mu się to zrobić. Uważam, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że procesy te zakończą się pozytywnie dla użytkowników, a dzieje się tak dlatego, że wszystko, czego dokonał Apple, dalekie jest od standardów, jakie twierdzi.