Google: technologia, którą widziałeś tylko w filmach

Google opracowało rewolucyjną technologię, którą do tej pory można było zobaczyć tylko w filmach, a która jest bardzo ważna dla użytkowników na całym świecie.

Oglądane filmy w technologii Google

Google udało się opracować nową technologię, którą do tej pory widzieliśmy tylko w filmach, ale która pokazuje, jak wiele mogą zdziałać firmy, które mają do dyspozycji odpowiednią ilość pieniędzy. Mówiąc dokładniej, mówimy o nowej technologii opracowanej przez firmę Google, która umożliwia identyfikację określonych głosów w zatłoczonych przestrzeniach, co jest bardzo interesującym pomysłem.

Google udałoby się opracować system, który potrafi odizolować głos w zatłoczonej przestrzeni, a w razie potrzeby nawet kilka głosów, a sama technologia byłaby niezwykle przydatna dla władz. Teoretycznie Asystent Google mógłby znacznie łatwiej zrozumieć ludzi wydających mu jakiekolwiek polecenia, ale łatwo zrozumieć, dlaczego wiele osób może bać się wiedzy o istnieniu takiej technologii.

Google rozwija technologię, którą widziałeś tylko w filmach

Google jest w stanie oddzielić głosy ludzi od innych dźwięków otoczenia, ale najwyraźniej także od głosów innych osób, dzięki czemu będzie w stanie rozpoznać określone osoby, gdy mówią w zatłoczonych miejscach. Na przykład widzieliśmy w filmach różne przykłady wykorzystania tych technologii przez szpiegów i chociaż Google opracowuje tę technologię do czegoś innego, łatwo zrozumieć, dlaczego można ją wykorzystać do wielu innych celów.

„Naukowcy z Google zbudowali system oparty na uczeniu maszynowym, który potrafi wychwytywać określone dźwięki, takie jak mowa, z filmu. I nie mam na myśli tylko izolowania wypowiadanych słów od źródeł dźwięku w tle, takich jak hałas otoczenia (chociaż to też może zrobić), ale całkowite oddzielenie mowy dwóch osób rozmawiających jednocześnie. Sądząc po wynikach, może wykonać lepszą robotę niż my”.

Google wykorzystuje do tego sztuczną inteligencję i wiele mikrofonów, a w sumie mówimy o niezwykle ciekawym systemie, który może być niezwykle przydatny w przyszłości. Czy Google udostępni tę technologię amerykańskiemu rządowi, trudno powiedzieć, ale jestem pewien, że oprócz Google’a nad podobnymi technologiami pracują inne firmy.