Google: BEZPOŚREDNIE ZAGROŻENIE przeciwko firmie

Google ma bezpośrednie i niezwykle poważne zagrożenie wobec firmy, Amerykanie w 2018 roku zmuszeni są poważnie potraktować ten problem.

Firma Google DIRECT THREAT

Google jest świadoma bezpośredniego zagrożenia kierowanego pod jej adresem oraz planów rozszerzenia swoich usług w kraju, z którego została wydalona, ​​ale do którego byłaby skłonna wrócić pod narzuconymi warunkami. Mówiąc dokładniej, w zeszłym tygodniu dowiedziano się, że Google zamierza wrócić do Chin, aby ponownie uruchomić swoją wyszukiwarkę, w tym usługi w chmurze, zgadzając się nawet na zastosowanie cenzury wymaganej przez chiński rząd.

Google oficjalnie nie ogłosił swoich planów, ale prezes Baidu, głównego lokalnego konkurenta Amerykanów, już zapowiedział, że zniszczy jego konkurencję niezależnie od tego, czy zdecyduje się na powrót do Chin. Prezydent Baidu złożył oświadczenie za pośrednictwem własnego konta WeChat i to pomimo tego, że Google w żadnym momencie nawet nie poinformowało, że zamierza wrócić do Chin, kierować się swoimi zasadami i zaakceptować cenzurę lokalnego samorządu.

Google: BEZPOŚREDNIE ZAGROŻENIE przeciwko firmie

Google i Baidu konkurują niemal na wszystkich polach, na których działają, a jeśli chińska firma będzie obecnie liderem na chińskim rynku w wielu segmentach, w których jest aktywna, Google bardzo szybko zajmie jej miejsce. Google ma znacznie lepsze usługi niż Baidu i jest w stanie zaoferować Chińczykom dokładnie to, co widzieli u Amerykanów, a czego jeszcze nie mają, ale z pewnymi ograniczeniami cenzury narzuconymi przez lokalny samorząd, co nie byłoby do końca świetne.

„Dyrektor generalny Baidu, Robin Li, napisał na swoim zweryfikowanym koncie WeChat, że jeśli „Google zdecyduje się wrócić do Chin, jesteśmy pewni, że możemy po prostu PK i ponownie wygrać”. PK miał na myśli „zabicie gracza”. Jednak pomimo pewności Li, internauci komentujący Weibo wydają się preferować Google od Baidu. Wiele osób skomentowało post Li, że chętnie odinstalowałoby Baidu i zaczęło korzystać z Google, gdyby pozwolono mu wrócić do Chin”.

Google opuścił Chiny w 2010 roku i od tego czasu lokalne firmy stały się bardzo potężne, więc firma taka jak Baidu, która ma 70% lokalnego rynku, na pewno poczuje się zagrożona i zaatakuje. Jeszcze gorsze dla Baidu jest to, że ankieta opublikowana przez prezydenta na jego koncie WeChat pokazała, że ​​ludzie woleliby Google od firmy, którą prowadzi, a to wiele mówi o tym, czego chcą Chińczycy.