Huawei P30 PRO STRACIŁ to, co NAJWAŻNIEJSZE

Huawei P30 PRO stracił to, co liczyło się najbardziej dla sukcesu telefonu komórkowego, tak duży jest cios, jaki otrzymała firma Huawei.

Huawei P30 PRO

Huawei P30 PRO stracił to, co dla telefonu, który właśnie wprowadziła na rynek chińska firma, liczyło się najbardziej, a cios przyszedł „niespodziewanie” i będzie miał ogromne znaczenie w ewolucji sprzedaży w niektórych krajach. A dokładniej, mówiłem wam wczoraj, że Huawei P30 PRO stracił dominację na rzecz Samsunga GALAXY S10 5G pod względem aparatu, dorównując telefonowi koreańskiej firmy, o czym nikt nie myślał, że będzie kiedykolwiek możliwy.

Cóż, tutaj było to możliwe, a Huawei P30 PRO pozostał bez supremacji w polu fotograficznym telefonów komórkowych premium, co wpłynie na sprzedaż w krajach, w których sprzedawany jest także Samsung GALAXY S10 5G. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się, że Huawei P30 PRO zostanie w 2019 roku prześcignięty przez jakikolwiek inny model smartfona pod względem możliwości nagrywania zdjęć i klipów wideo, ale tak się stało, niestety dla Chińczyków.

Huawei P30 PRO STRACIŁ to, co NAJWAŻNIEJSZE

Huawei P30 PRO jest sprzedawany niemal na całym świecie, w przeciwieństwie do Samsunga GALAXY S10 5G, który jest bardzo pomocny dla Chińczyków, przynajmniej na razie, do czasu, gdy Samsung rozszerzy dostępność. Kolejna zaleta polega na tym, że Huawei P30 PRO jest o około 300 dolarów tańszy od Samsunga GALAXY S10 5G, ale nie ma wsparcia dla tej wyczekiwanej technologii, więc z tego punktu widzenia Huawei jest na niekorzystnej pozycji.

Huawei P30 PRO przyszedł z poważnym ulepszeniem poczwórnego aparatu w porównaniu do potrójnego zastosowanego w poprzedniej serii, ale mimo to Huawei nie cieszył się zbyt dużą dominacją na rynku. Jest jeszcze spora część tego, że Huawei P30 PRO stracił dominację w segmencie zdjęć smartfonów, a dzieje się tak dlatego, że Samsung został zmuszony do innowacji na tym polu i pokazuje, że potrafi dotrzymać kroku tym od Huawei.

Huawei P30 PRO to bardzo dobry smartfon, który na pewno jest wart swojej ceny, jednak rok 2019 nie będzie rokiem, w którym Huawei będzie dominował telefony w segmencie fotograficznym.