Samsung Galaxy s11 ma dziś pierwszą bardzo złą wiadomość, która pokazuje nam, że Apple i iPhone 11 nadal będą królować wśród wszystkich telefonów z systemem operacyjnym Android. Z testu wydajności przeprowadzonego dla nadchodzącego układu Qualcomm Snapdragon 865 w Samsungu GALAXY S11 wynika, że nowy telefon będzie charakteryzował się gorszą wydajnością od iPhone'a 11 Pro, co dla wielu będzie dużym rozczarowaniem po oficjalnej premierze.
Samsung GALAXY S11 prezentuje poniżej pierwsze wyniki uzyskane w teście wydajności wykonanym z 4. wersją aplikacji Geekbench i są one niższe od tych uzyskanych przez iPhone'a 11 Pro. Różnica nie jest duża, iPhone 11 Pro sięga gdzieś w okolicach 13.700 14.000 – 865 13.300, zaś ten układ Qualcomm Snapdragon 11 sięga gdzieś w okolicach XNUMX XNUMX, ale niewykluczone, że ostateczne wyniki będą niższe, szczególnie w przypadku Samsunga GALAXY SXNUMX.
Samsung GALAXY S11: PIERWSZA bardzo zła wiadomość o telefonie
Samsung GALAXY S11 w przyszłym roku będzie korzystał z chipa Qualcomm Snapdragon 865 tylko w niektórych krajach na całym świecie i wygląda na to, że nadal będzie on poniżej wydajności, jaką będzie mógł zaoferować iPhone 11 Pro. Problem w tym, że Samsung GALAXY S11 będzie Wam sprzedawany w ponad 90% krajów, w tym w Rumunii, z chipem Exynos 9830, który będzie miał gorszą wydajność, bo te chipy generalnie mają w porównaniu do Qualcomma.
Qualcomm lwia paszcza 865 Geekbench4
4250/13300, 7 nm EUV- Lodowy wszechświat (@UniverseIce) 11 października 2019 r.
Samsung GALAXY S11 z chipem Exynos nie osiągnąłby 13.000 10 punktów w Geekbench, więc ostatecznie będzie miał o 11% gorszą wydajność w porównaniu do iPhone'a 11 Pro. Różnica wydaje się niewielka, ale ma ogromne znaczenie przy nagrywaniu zdjęć i filmów, przesyłaniu plików, edytowaniu dokumentów i materiałów multimedialnych itp., więc Samsung GALAXY SXNUMX będzie na straconej pozycji.
Samsung GALAXY S11 nie miał jak dotąd wyników w testach porównawczych, ale to, co widzimy teraz w przypadku Qualcomm Snapdragon 865, absolutnie nie napawa optymizmem dla tej serii.