Telefon Jeffa Bezosa, obecnego prezesa Amazona, został zhakowany przez wysłaną wiadomość WhatsApp z konta osobistego księcia Arabii Saudyjskiej Mohammeda bin Salmana. Wszystko wydarzyło się w 2018 roku, kiedy aplikacja WhatsApp była jeszcze podatna na atak, w którym prosty klip wideo wysłany na telefon ofiary aktywował lukę, która oferowała dostęp do informacji w urządzeniu, a szef Amazona był jedną z tych ofiar.
Szef Amazona i książę Arabii Saudyjskiej Mohammed bin Salman byli w dość bliskich stosunkach przyjaźni w maju 2020 r., kiedy z telefonu tego ostatniego wysłano złośliwą wiadomość. Patron ówczesnego Washington Post, Mohammed bin Salman, jest obecnie postrzegany jako źródło tego ataku, co rodzi wiele znaków zapytania dotyczących jego relacji z wieloma biznesmenami z całego świata.
Szef Amazona roztrzaskał swój telefon przez wiadomość WhatsApp
Szef Amazona wydobył z telefonu bardzo duże ilości danych w ciągu kilku godzin po ataku, śledztwo kryminalistyczne dotyczące urządzenia potwierdziło fakt, że zostało ono złamane przez hakerów. Biorąc pod uwagę, jak wiele poufnych i ważnych informacji znajdowało się w telefonie Jeffa Bezosa, zarówno na temat Amazona, jak i innych firm, możliwe, że dane pozyskane przez hakerów wpłynęły lub nadal wpływają na jego biznesy na całym świecie.
Nadal bardzo dziwne jest to, że telefon szefa Amazona został zaatakowany z konta osobistego księcia Arabii Saudyjskiej, ale prawdopodobnie wtedy uznano, że źródła ataku nie można prześledzić. Wydaje się, że rzeczywistość jest jeszcze inna, gdy atakuje się szefa jednej z największych firm na świecie, Amazona mającego działy IT, które mają również ekspertów w odkrywaniu exploitów dla różnych systemów operacyjnych, więc decyzja była bardziej niż prawdopodobna bardzo szczęśliwy, w końcu.
Szef Amazona nie zadeklarował jeszcze niczego oficjalnego w tej sprawie, ale fakt, że jego telefon został zhakowany, stawia wiele znaków zapytania co do bezpieczeństwa, jakim dysponują nawet liderzy dużych firm IT.